Rynek beauty pęka już w szwach, a mimo to każdego roku pojawiają się nowe urządzenia i preparaty, a co kilka lat całkowicie nowa technologia.
Podsumowując ostatnie lata branży kosmetycznej można zauważyć dwie dominujące tendencje
Ciągłe poszukiwanie rozwiązań opartych o nanotechnologię spowodowało wprowadzenie na rynek estetyczny rozwiązań czysto medycznych, takich jak bioskóra.
Naukowcy z orenburskiego uniwersytetu stworzyli bioplastyczny materiał – bioskórę, wykorzystywaną m.in. w leczeniu oparzeń. Bioskóra powstała w procesie fotochemicznej polimeryzacji kwasu hialuronowego. Kwas hialuronowy jest w stanie związać bardzo dużą ilość wody tworząc spiralną siatkę.
Naukowcom udało się otrzymać biomateriał o optymalnych właściwościach medycznych i bioinżynieryjnych takich jak: elastyczność, adhezyjność oraz wytrzymałość. Unikalna metoda produkcji bioskóry, otrzymywanej w procesie polimeryzacji kwasu hialuronowego, pozwoliła uniknąć użycia dodatkowych chemicznych substancji. Przewagą bioskóry nad produktami podobnego przeznaczenia jest jej elastyczność, lepsze przyleganie do tkanek oraz fakt, że nie wymaga bandażowania oraz usuwania z rany. Dzieje się tak ponieważ w trakcie procesu gojenia, bioskóra całkowicie asymiluje się z tkankami organizmu. Te innowacyjne rozwiązania technologiczne bioskóry, stały się podstawą do stworzenia preparatów wykorzystywanych w medycynie estetycznej.
Technologia bioskóry jako jedyna z dostępnych na polskim rynku kosmetycznym pozwala wprowadzać nanocząsteczkowy kwas hialuronowy w przestrzeń międzykomórkową. Destrukturyzowane cząsteczki przenikają do wszystkich warstw skóry aż do dermy, czyli głębiej niż w przypadku mezoterapii czy wypełniaczy.
Następnie wprowadzony kwas poddawany jest procesowi strukturyzacji i sieciowania. Jednocześnie blokujemy utratę kwasu hialuronowego poprzez podanie cząsteczek blokujących syntezę hialuronidazy. Dodatkowo komórki pobudzane są do namnażania endogennego kwasu, kolagenu i elastyny.
Obecnie medycyna estetyczna bardzo mocno flirtuje z bioinżynierią. Coraz więcej wprowadzanych rozwiązań bazuje na najnowszych odkryciach prosto z laboratoriów bioinżynieryjnych lub chemicznych. Otrzymujemy dzięki temu nowoczesne preparaty, które są mało lub całkowicie bezinwazyjne, bezpieczne, wolne od powikłań i co najważniejsze niezwykle skuteczne.
Bioskóra to prawdziwa innowacja, jakiej jeszcze nie było na rynku kosmetycznym. Dlaczego?
Bioskóra została stworzona początkowo z myślą o leczeniu ciężkich oparzeń dużych obszarów ciała. Sprawdza się w tym fenomenalnie, znacząco przyspiesza gojenie, charakterystyczna budowa wiązań międzycząsteczkowych umożliwia wzbogacenie bioskóry cząsteczkami antybiotyku lub antyseptyku. Rezultaty leczenia bioskórą są bardzo szybkie. Dodatkowo bioskóra minimalizuje blizny i zapobiega powstaniu blizny przerostowej (bliznowiec, keloid). Z tego powodu bioskóra jest chętnie wykorzystywana na w szpitalach oparzeniowych także w Polsce np. Siemianowice.
Bioskóra przynosi też bardzo dobre efekty przy niwelowaniu blizn powstałych po operacjach plastycznych. Korzystamy z niej także przy leczeniu starszych blizn czy bliznowców.
Na zdjęciu poniżej Pan 54 lata z neurodermitem prawej ręki. Wykonany został jeden zabieg z użyciem bioskóry.
Poniżej efekty w 15 dobie po zastosowaniu bioskóry.
W przypadku naczynek bioskóra znacznie zmniejsza ich widoczność, zabezpiecza skórę przed powstaniem kolejnych. W przypadku dużego obszaru (teleangiektazje) daje lepsze rezultaty niż stosowane do tej pory lasery i nie wymaga rekonwalescencji.
Bioskóra ma niezwykłe działanie odmładzające. Kwas hialuronowy zwany jest kwasem młodości, ponieważ nadaje skórze jędrności, sprężystości, dziecięcej miękkości, im więcej go w skórze, tym mniej widoczne są zmarszczki i bruzdy. Ze względu na duży rozmiar cząsteczek jeszcze do niedawna skuteczne i sensowne było jedynie podawanie kwasu metodami inwazyjnymi (iniekcje). Działały one na zasadzie płytkiego depozytu wypychającego skórę w miejscu wgłębienia (zmarszczki).
Niestety takie miejscowe wypełnienie nie poprawi jakości skóry na całej twarzy, ponieważ działa tylko miejscowo. Poza tym po wchłonięciu się kwasu, bruzda/zmarszczka będzie trochę płytsza, ale szersza, a co za tym idzie przy kolejnych iniekcjach potrzebujemy coraz więcej preparatu. Minusem jest też cena zabiegu, która oscyluje pomiędzy 600-1000zł za 1 ml. Efekty utrzymują się około 12 miesięcy.
Bioinżynierowie dzięki BIOskórze dali nam inne, skuteczniejsze rozwiązanie problemu zmarszczek. Po pierwsze kwas hialuronowy zawarty w BIOskórze jest w postaci nanocząsteczkowej, co automatycznie eliminuje konieczność użycia igły, bo kwas dostaje się bez problemu w głębokie warstwy skóry. Dzięki temu zabieg jest bezbolesny, bezpieczny i wolny od powikłań. Następnie peptyd macierzowy blokuje szybki rozkład kwasu, co pobudza skórę do produkcji ogromnych ilości własnego, naturalnego kwasu. Na końcu ma miejsce sieciowanie, które wykonujemy już po wprowadzeniu cząsteczek kwasu do głębszych warstw skóry, które stabilizuje kwas na około 17-24 miesiące.
Jeden zabieg zwiększa poziom kwasu hialuronowego w skórze o około 7-8%, następnie w ciągu 21 dni poziom ten wzrośnie do 14-16%. Wykonanie serii zabiegów spowoduje wzrost ilości kwasu hialuronowego w skórze do poziomu około 90%! To jedyny zabieg z dostępnych na rynku medycyny estetycznej dający takie rezultaty.
W przypadku osób do 40 roku życia zaleca się serię 4-6 zabiegów. Dla osób powyżej 40 lat seria powinna wynosić 5-8 zabiegów. Rezultaty widoczne są już po pierwszym zabiegu.
Aktualna cena zabiegu to CENNIK