Czy wiesz, że gładka, napięta i głęboko nawilżona skóra wcale nie jest zarezerwowana tylko dla dwudziestolatek? Dziś można spowolnić, a nawet cofnąć oznaki upływu czasu i przywrócić skórze po 50. roku życia młodzieńczy blask. Z pomocą przychodzą nieinwazyjne zabiegi z zakresu medycyny estetycznej. Dowiedz się, które z nich pomagają odmłodzić i głęboko odżywić cerę dojrzałą.
 Jędrna, gładka i pozbawiona zmarszczek skóra to zasługa kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. To związki syntezowane przez organizm, których produkcja spowalnia wraz z upływem czasu. Dlatego liczba znajdujących się w skórze włókien kolagenowych, które stanowią jej rusztowanie, jest coraz mniejsza. W efekcie pierwotny owal twarzy zanika. Skóra staje się też wiotka i traci swoją jędrność. Natomiast wolniejsza synteza kwasu hialuronowego powoduje, że cera jest przesuszona, a przez to – podatna na zmarszczki.
 Oprócz tego wraz z postępowaniem procesu starzenia się dochodzi do ścieńczenia warstwy hydrolipidowej naskórka. To kolejna przyczyna przesuszania się skóry i jej coraz większej skłonności do podrażnień oraz powstawania zmarszczek.
Cera po 50. roku życia może ciągle wyglądać pięknie i młodo. Ważny jest zdrowy tryb życia, nawilżanie skóry od wewnątrz, czyli picie odpowiedniej ilości wody, i regularna pielęgnacja za pomocą kosmetyków anti-age. Jednak jeżeli zależy ci na młodym wyglądzie, świeżej, gładkiej i pełnej blasku cerze, warto zainteresować się też zabiegami medycyny estetycznej. Są wśród nich nieinwazyjne procedury, które pomagają zmniejszyć widoczność oznak starzenia – spowolnić lub nawet cofnąć widoczny upływ czasu.
Podczas zabiegu typu skinbooster wykorzystuje się substancje, które pomagają głęboko nawilżyć i zrewitalizować cerę. Może być nią np. nieusieciowany kwas hialuronowy (naturalna substancja występująca w ludzkim organizmie), który wiążę cząsteczki wody i wspomaga zatrzymanie wilgoci w skórze. Wspiera on syntezę białek podporowych (czyli kolagenu i elastyny), dzięki czemu pomaga wygładzić cerę, uelastycznić ją i zredukować widoczność zmarszczek.
Zabiegi typu skinbooster polegają na podaniu odpowiedniego preparatu podskórnie lub śródskórnie – w miejscach na twarzy, które tego potrzebują. Zaleca się je wykonywać czterokrotnie i w równych odstępach czasu (co 2 lub 4 tygodnie), by osiągnąć jak najlepsze efekty zabiegowe.
Ludzka skóra może się regenerować, jednak aby proces ten zachodził intensywniej, trzeba ją do tego odpowiednio zmotywować. Służą do tego stymulatory tkankowe.
Sekretem zabiegów z ich wykorzystaniem jest pobudzanie receptorów CD44. Znajdują się one w fibroblastach, które są odpowiedzialne za produkcję kolagenu i elastyny (białek podporowych skóry) oraz kwasu hialuronowego, od którego zależy optymalne nawilżenie cery.
Stymulatory tkankowe to preparaty ze składnikami wspomagającymi pobudzanie receptorów CD44, dlatego wspierają one przywrócenie twarzy młodego wyglądu. Pomagają one uelastycznić i ujędrnić skórę, a w efekcie zmniejszyć widoczność zmarszczek.
Wraz z postępującym procesem starzenia się zanika tkanka tłuszczowa na twarzy. Ponadto skóra traci swoją elastyczność i jędrność, co w efekcie prowadzi do jej „zwisania”. Te dwa czynniki są odpowiedzialne za zmianę owalu twarzy oraz zanikanie młodzieńczych konturów.
 Wolumetria twarzy jest zabiegiem, podczas którego w strategiczne miejsca na twarzy (w głębokie warstwy skóry) są wstrzykiwane specjalne preparaty z kwasem hialuronowym w składzie. Znajdujące się w nich składniki pomagają m.in. unieść opadające policzki (tzw. chomiki) i wykonturować zarys żuchwy. Wspomagają one przywrócenie pożądanego owalu twarzy, ale też wyrównanie ubytków w jej objętości.
Dla osób, które wolą uniknąć podawania wypełniaczy doskonałą alternatywą jest wolumetria stymulatorami wolumetrycznymi
 Nie ma magicznej różdżki, która może cofnąć czas, ale są za to zabiegi medycyny estetycznej. To nieinwazyjne procedury, które pomogą cerze odzyskać utracone nawilżenie, jędrność, elastyczność i młodzieńczą energię.
Medycyna i kosmetologia estetyczna to najlepsza broń w walce ze starzeniem się skóry.